Euro Vibe w Czwórce. Wybory do Parlamentu Europejskiego i dezinformacja

Ostatnia aktualizacja: 21.05.2024 20:55
Już 9 czerwca w Polsce oraz w większości europejskich krajów odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Wokół wyborów pojawia się wiele treści, jednak także podejmowane są działania dezinformacyjne. - Manipulacja jest najpopularniejszą formą dezinformacji - mówi w Czwórce dr Katarzyna Bąkowicz, medioznawczyni z Uniwersytetu SWPS. - Jest to budowanie takiego obrazu rzeczywistości, gdzie my się gubimy, co jest prawdą, a co jest fałszem. W Czwórce wraz z ekspertami sprawdzamy, jak się uchronić przed nieprawdziwymi informacjami i nie dać zmanipulować.
W cyklu Euro Vibe opowiadamy m.in. o tym, gdzie szukać rzetelnych informacji o wyborach do Parlamentu Europejskiego
W cyklu Euro Vibe opowiadamy m.in. o tym, gdzie szukać rzetelnych informacji o wyborach do Parlamentu EuropejskiegoFoto: Shutterstock/Fabrizio Maffei
  • Wybory do Europarlamentu to wyjątkowy moment, w którym możemy wszyscy zadecydować o wspólnej przyszłości Unii Europejskiej.
  • 9 czerwca 2024 roku wybierzemy polskich posłów do Parlamentu Europejskiego.
  • W Czwórce w cyklu Euro Vibe zapraszamy na rozmowy o roli i znaczeniu Parlamentu Europejskiego.
  • W kolejnym odcinku, wraz z ekspertami, rozmawiamy o szerzonej dezinformacji dotyczącej Unii Europejskiej.
  • Naszymi przewodnikami po świecie fake newsów są dr Katarzyna Bąkowicz, medioznawczyni z Uniwersytetu SWPS, Mikołaj Rogalewicz z Instytutu Cyberbezpieczeństwa oraz Julia Dobrowolska, doktorantka Szkoły Doktorskiej Nauk Społecznych na Uniwersytecie Warszawskim.

Wybory do Parlamentu Europejskiego - kiedy głosujemy?

Już niedługo, między 6 a 9 czerwca, w państwach Unii Europejskiej odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Najwcześniej, 6 czerwca, zagłosują Holendrzy, dzień później do urn pójdą Irlandczycy. Najwięcej, bo 20 państw, przeprowadzi wybory do Europarlamentu w niedzielę 9 czerwca. W tym gronie jest również Polska.

Okres kampanii to czas, kiedy zewsząd pojawiają się różne informacje dotyczące kandydatów, partii i programów. W tym także pojawiają się treści, które stanowią element dezinformacji.

Jakie są elementy dezinformacji?

- Kiedy mówimy o dezinformacji, mamy na myśli trzy rodzaje tzw. zniekształceń informacyjnych. Posłużę się angielskim nazewnictwem, bo nie mamy nazewnictwa polskiego. Pierwsze to słowo "disinformation". Jest to sytuacja, kiedy ktoś świadomie kogoś wprowadza w błąd, czyli np. media, politycy albo jakieś farmy trolli publikują informacje po to, żebyśmy my podejmowali na podstawie tych informacji błędne decyzje - tłumaczy dr Katarzyna Bąkowicz. - Robią to po to, żeby nami manipulować, żeby osiągać jakieś korzyści.

Drugim obszarem, który wymienia ekspertka, jest "misinformation". To coś przypominającego plotkę, którą bez sprawdzenia, w dobrej wierze, lecz nieświadomi nieprawdziwości informacji, dystrybuujemy np. w mediach społecznościowych. 


Zobacz także: 


- Trzecia kategoria to jest najtrudniejsza kategoria dezinformacji, to "malinformation". Czyli wykorzystanie prawdziwych treści, czyli faktów, ale po to, żeby ludźmi manipulować, i przedstawianie ich w zmienionym emocjonalnie kontekście - tłumaczy gość Czwórki. - To jest rzecz bardzo trudna i bardzo niebezpieczna, ponieważ nie da się tego wykryć, nie da się tego podważyć, bo to jest jednak prawdziwe. Z drugiej strony przedstawione jest w taki sposób, że my zaczynamy mieć negatywne emocje wobec jakiejś grupy społecznej albo konkretnych osób. Często taki rodzaj kampanii informacyjnej jest stosowany np. wobec mniejszości, migrantów, osób LGBT+. Tych technik dezinformacji jest naprawdę wiele. Mamy całą paletę barw do wyboru.

 

Komu zależy na szerzeniu dezinformacji?

Komu jednak zależy na szerzeniu dezinformacji i skąd się bierze? Źródeł może być wiele, jednym z tropów są działania przeciwników Unii Europejskiej. - Zawodowo zajmuję się dezinformacją rosyjską. Mogę powiedzieć, że Rosja tak naprawdę od wielu lat wykorzystuje dezinformację jako narzędzie polityczne w swojej polityce zagranicznej do osiągania określonych celów - zauważa Mikołaj Rogalewicz ekspert z Instytutu Cyberbezpieczeństwa. - Te cele i narracje informacyjne się w pewien sposób zmieniają. Natomiast pewną cechą charakterystyczną dezinformacji rosyjskiej jest ciągłość działania.

Jak zauważa specjalista, już w poprzednich wyborach do Parlamentu Europejskiego, w 2019 roku, pojawiało się bardzo dużo nieprawdziwych informacji, za których szerzeniem stała Rosja. - Cele rosyjskie w odniesieniu do Unii Europejskiej, to jest z jednej strony podważanie jej wartości, podważanie zaufania do instytucji europejskich czy też generalnie zniechęcanie ludzi do głosowania w wyborach - zaznacza rozmówca Jędrzeja Rosiewicza. - Z drugiej strony jest to popieranie kandydatów, którzy w pewien sposób reprezentują skrajne antyunijne poglądy. Na pewno Rosji zależy też na rozbijaniu jedności Unii Europejskiej. I te cele w pewien sposób Rosja stara się realizować w odniesieniu do Wspólnoty. Tak było choćby w przypadku brexitu.


 

Unia Europejska - jak walczyć z dezinformacją?

W opinii gości Czwórki, takie kampanie dezinformacyjne występują i stanowią problem zauważalny w Unii Europejskiej oraz w poszczególnych państwach członkowskich. Wspólnota nie ignoruje tych oznak, zwłaszcza w kontekście wyborów, i stara się z nimi walczyć.

- Jeżeli chodzi wybory, Unia Europejska dużo mówi o tym, że dezinformacja jest jednym z głównych zagrożeń. Ta świadomość, na pewno wzrosła po pandemii, a już na pewno po wybuchu wojny w Ukrainie. Obecnie ona jest znacznie większa - tłumaczy Julia Dobrowolska, doktorantka Szkoły Doktorskiej Nauk Społecznych na Uniwersytecie Warszawskim. - Unia Europejska zidentyfikowała dezinformację, szczególnie tą rosyjską, jako zagrożenie już w 2015 roku. To było związane z działaniami m.in. prowadzonymi na Krymie. Wtedy powstała specjalna grupa zadaniowa EU East StratCom Task Force, która odpowiada m.in. za zbieranie dezinformacji. Robią to w ramach projektu, który nazywa się EU vs Disinfo, na czele tej grupy zadaniowej stoi Polka, pani Martyna Bildziukiewicz. Jest to dość duży projekt, w ramach którego analizuje się i kataloguje przypadki dezinformacji we wszystkich językach Unii Europejskiej. Oczywiście przy okazji też prowadzi się kampanie informacyjno-edukacyjne, wiele jednak w sferze informacyjnej zależy od poszczególnych państw członkowskich.


Posłuchaj
33:00 CZWORKA/ Reset _Wybory Unia europejska dezinformacja 21.05.2024.mp3 Euro Vibe. Eksperci mówią o dezinformacji związanej z wyborami do Unii Europejskiej i podpowiadają, jak je weryfikować (Reset/Czwórka)

 

Dezinformacja - jak się jej nie poddawać?

Goście Czwórki zgodnie zauważają, że na dezinformację podatni są zarówno młodzi ludzie bardziej zaznajomieni z nowoczesnymi technologiami, jak i starsze pokolenia.

- To, co nas ratuje przed dezinformacją, to jest sceptycyzm, ale zdrowy, niepodważający nauki czy faktów, i krytyczne myślenie. Czyli np. zadawanie sobie pytania, skąd ja to wiem? Dlaczego ja tak myślę? Dlaczego autorowi tego tekstu zależy na tym, żeby mnie do czegoś przekonać? Czyli takie zastanawianie się i refleksja - radzi dr Katarzyna Bąkowicz. - Do tego potrzebny jest jednak czas, żeby to weryfikować. Nie popadajmy jednak w paranoję, że teraz już każdy chce nas wprowadzać w błąd. Jednak należy mieć w sobie taką czujność, że nie wszystko, co słyszę, może być prawdą. Szczególnie jeżeli są to rzeczy, które jakoś bardzo nam pasują i są bardzo spójne z naszymi poglądami. Wtedy powinna się zapalać lampka bezpieczeństwa w sposób szczególny.


Co może pomóc w weryfikacji informacji?

Mikołaj Rogalewicz radzi także wyjść ze swojej bańki internetowej i dywersyfikować źródła informacji. - Warto czytać różne wiadomości i serwisy. Dobrze też lajkować w mediach społecznościowych osoby o różnych poglądach politycznych i z różnych mediów, zarówno prawicowych, jak i lewicowych - tłumaczy. - Ponieważ to sprawia, że będą do nas docierały informacje z różnych stron. Myślę, że ciekawym sposobem dla osób, które śledzą debatę polityczną w Polsce jest także obserwowanie działalności portali fact-checkingowych, które na bieżąco weryfikują wypowiedzi polityków pojawiające się w mediach. Zachęcam także do diety medialnej.

Eksperci podkreślają także, że my sami odpowiedzialni również jesteśmy za wybór tego, co czytamy w mediach. - Uważam, że generalnie to nie jest tak, że jest jeden winny dezinformacji, to nie tylko rząd albo media społecznościowe i inne podmioty. My wszyscy jesteśmy za to odpowiedzialni, bo to jest nasze zdrowie psychiczne, które zależy od wspomnianej diety medialnej czy diety informacyjnej - zaznacza dr Katarzyna Bąkowicz. - To my musimy te informacje wybierać. Tak jak wybieramy sobie zdrowe produkty żywnościowe, tak też powinniśmy wybierać dobre i zdrowe dla nas informacje. Wszyscy musimy mieć poczucie odpowiedzialności za ekosystem informacyjny i wtedy na pewno będzie lepiej, a dezinformacji nie będzie tak dużo.


***

Wybory do Parlamentu Europejskiego to wyjątkowy moment, w którym możemy wszyscy zadecydować o wspólnej przyszłości Unii Europejskiej. Parlament Europejski przyjmuje przepisy, które mają wpływ nie tylko na duże kraje, ale też mniejsze społeczności, wielkie przedsiębiorstwa i wchodzące na rynek start-upy, kwestie globalne i lokalne.

Dlatego codziennie od poniedziałku 20 maja do piątku 24 maja w audycji "Reset" po godzinie 17.00 Czwórka zaprasza na rozmowy o roli i znaczeniu Parlamentu Europejskiego.


***

Tytuł audycji: "Reset"

Prowadzi: Jędrzej Rosiewicz

Goście: Katarzyna Bąkowicz (medioznawczyni, Uniwersytet SWPS), Julia Dobrowolska (doktorantka szkoły doktorskiej nauk społecznych na Uniwersytecie Warszawskim), Mikołaj Rogalewicz (Instytut Cyberbezpieczeństwa, ekspert od dezinformacji)

Data emisji: 21.05.2024

Godzina emisji: 17.13

aw/pj/wmkor

Czytaj także

Wybory do PE. Tak wygląda system liczenia głosów i podział mandatów

Ostatnia aktualizacja: 12.05.2024 10:43
W wyborach do PE nie ma przypisanej do okręgu stałej liczby mandatów. Liczba ta będzie ustalana dopiero po zakończeniu wyborów. System liczenia głosów jest zaś skomplikowany i odbywa się według różnych matematycznych wzorów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Euro Vibe. Wybory do Parlamentu Europejskiego. Kogo wybieramy?

Ostatnia aktualizacja: 20.05.2024 20:00
9 czerwca będziemy wybierać naszych przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego, jednego z organów Unii Europejskiej. Na pięcioletnią kadencję Polacy wybiorą 53 europosłów. To wyjątkowy moment, w którym możemy wszyscy zadecydować o wspólnej przyszłości Unii Europejskiej, dlatego w Czwórce przygotowaliśmy europejski niezbędnik przedwyborczy. Codziennie (do piątku 24 maja) po godzinie 17.00 zapraszamy na Euro Vibe, który prowadzą Piotr Firan i Jędrzej Rosiewicz. 
rozwiń zwiń